ARTYKUŁY

Strona poświęcona wojnie na dalekim wschodzie, obejmującej zmagania armii i marynarki Cearstwa Japonii oraz Stanów Zjednoczonych.

I-169 z wysp Truk

Czytając książkę podróżniczą wybitnego pisarza Janusza Wolniewicza "Ludzie i atole", natrafiamy na krótki opis historii japońskiego okrętu
podwodnego I-169, który zatonął na wodach archipelagu Truk w czasie działań wojennych. W poniższym artykule przytoczymy fragment wymienionej książki, aby przedstawić historię pechowego okrętu.

Rozpoczęła się rozkoszna żegluga. Zniknął upał, została ciepła pieszczota fal i wiatru. Nasz szyper Joe był zawołanym gawędziarzem. Widoczną w dali wyspę Udot zarekomendował nam jako tutejszą wyspę miłości, potem poinformował nas, że Fefan za japońskich czasów nosiła nazwę Aki Shima, co oznacza "jesień", Dublon natomiast zwana była "lato". Joe wiedział także, że "Yamato", największy pancernik świata, kotwiczył tu w sierpniu 1942 roku. Snuł również wspomnienia o silnych tajfunach nawiedzających te okolice. Potem był wykład o rybach laguny i tajemniczych potworach, w co jakoś nie bardzo wierzyliśmy. Następnie Rodney z Bilem słuchali z otwartymi gębami, co zawierają poszczególne wraki.
Jedna z ciekawszych opowieści dotyczyła losów japońskiego okrętu podwodnego I-169, który znalazł się wśród ofiar wojny w lagunie Truk. Historia tej jednostki nie skończyła bynajmniej z chwilą kapitulacji wojsk cesarskich. Losy tego okrętu jeszcze przez trzydzieści z górą lat frapowały zarówno Japonię, jak i administrację amerykańską na Mikronezji.
I-169 był jednostką zbudowaną w Kobe w latach 1935/1936 i należał do największych okrętów podwodnych swoich czasów: 1785 ton wyporności nawodnej i 2440 podwodnej, szybkość 23 węzły na powierzchni i 9 w zanurzeniu. Okręt mógł pokonać na powierzchni 14000 mil ze średnią szybkością 10 węzłów. Była to więc wartościowa jednostka, specjalnie zaprojektowana do działań oceanicznych.

Podwodne zdjęcia okrętu podwodnego I-169. Fotografia 1. Podwodne zdjęcia okrętu podwodnego I-169.

I-169 brał udział w ataku japońskim na Pearl Harbor, gdzie jego załoga przeżyła nader dramatyczne godziny. Okręt uwikłał się bowiem w zaporowe sieci podwodne i przez blisko pięćdziesiąt godzin walczył o swoje istnienie.
Najfatalniejszym jednak dniem dla jego załogi okazał się 4 kwietnia 1944 roku. Okręt bazował wówczas na kotwicowisku między wyspami Fefan i Dublon i był przygotowany, zgodnie z instrukcją, do alarmowego zanurzenia. Tego dnia część załogi znajdowała się na lądzie. Z chwilą jednak ogłoszenia lotniczego alarmu I-169 spokojnie zszedł pod wodę i osiadł na dnie, sto trzydzieści stóp pod powierzchnią wody, podobnie z resztą jak reszta dywizjonu okrętów podwodnych.
Kiedy odwołano nalot, pięć okrętów podwodnych ukazało się ponownie na powierzchni; I-169 pozostał jednak na dnie. W jego kadłubie zamkniętych było siedemdziesięciu siedmiu marynarzy.
Dowództwo flotylli natychmiast rozpoczęło akcję ratunkową. Pod wodę zszedł nurek, który stwierdził niedokładne zamknięcie dwóch zaworów i zatopienie kiosku wraz z centralą. Pukanie z wewnątrz kadłuba dowodził jednak, że wielu przedziałach wodoszczelnych żyje jeszcze spora gromada ludzi. Stosunkowo szybko sprowadzono pływający dźwig w nadziei, że okręt nie nabrał zbyt wiele wody. Czy jednak obliczenia okazały się błędne, czy też akcja zdenerwowanych i oczekujących następnego nalotu ludzi mało precyzyjna - operacja nie powiodła się. Popękały grube stalowe liny.
Straszne godziny musiała przeżywać wówczas nieszczęsna załoga I-169. Tak blisko bazy i tak daleko. W zamkniętym kadłubie kompletne ciemności, powietrze gęstniejące z każdą chwilą, woda podnosząca się coraz wyżej wskutek nieszczelnych grodzi steranego wojną okrętu. Na zewnątrz po zerwaniu kabli - martwa cisza. Nie można zrobić nic. Świszczące oddechy wyłapują resztki tlenu. Wolno cieknie czas. Nadchodzi nieuchronna śmierć. Ratunkowa ekipa nurków nasłuchuje już daremnie. Z wnętrza stalowego cygara nie słychać najmniejszego dźwięku.

Otwarty właz w dziobowej części okrętu. Fotografia 2. Otwarty właz w dziobowej części okrętu.

W atakowanej ciągle przez nieprzyjaciela bazie niewiele można już zrobić dla martwej złogi okrętu. O wydobyciu I-169 nie ma co marzyć. Nurkowie otwierają włazy i ewakuują trzydzieści dwa martwe ciała. Reszta załogi ma zostać we wnętrzu na zawsze. Nurkowie dokręcają pokrętła morskiego grobowca dla prawie pół setki kolegów. Miesiąc później, w obawie przed niespodziewaną inwazją (która nigdy nie nastąpiła), dowództwo nakazuje obrzucić wrak I-169 bombami głębinowymi. I tę pracę wykonano niestarannie.
Wiele wojennych strat, wiele tragedii poszło w zapomnienie. O I-169 pamiętał jednak pan Ko Maki - na Truk. Ten były marynarz doczekał się okrzepnięcia powojennej gospodarki Japonii i, dzięki swym nieustępliwym staraniom - spowodował przeznaczenie przez rząd dotacji w wysokości trzech milionów jenów na wydobycie I-169.
W owym czasie wyspy Truk stanowiły już dobrze reklamowany raj dla turystów-płetwonurków. Mieli oni w lazurowym grobowcu laguny mnóstwo wraków do penetrowania.
W 1971 roku, po raz pierwszy od czasu wojny, spokój I-169 naruszyła ekipa filmowa realizując film o podwodnym cmentarzysku. Ludzie ci nakręcili efektowną sekwencję o zatopionym okręcie z czasów II wojny "z załogą wciąż na pokładzie". Filmowcy byli na tyle jednak taktowni że, mimo penetracji wnętrza okrętu i sfilmowaniu ludzkich szczątków, nie tknęli niczego. Włazy zostały ponownie zamknięte na głucho.
W następnym roku Japończycy rozpoczęli formalne starania o zezwolenie na wydobycie z I-169 szczątków ludzkich przy cięciu palnikami stalowego kadłuba i użyciu małych ładunków wybuchowych. Władze Truk nie wyraziły zgody. Raz ze względu na realne niebezpieczeństwo grożące tym operacjom; cała laguna usiana była przecież wrakami z amunicją, minami i pociskami artyleryjskimi. Z drugiej zaś strony ustawa o podwodnym grobowcu morskim nie pozwalała w istotny sposób naruszać widmowej floty.
Ostatecznie jednak Japończycy dopięli swego, tyle że prace musiały być prowadzone bez dynamitu i acetylenowych palników.

Centralna część kadłuba I-169. Fotografia 3. Centralna część kadłuba I-169.

We wrześniu 1973 roku wyspecjalizowana japońska firma przystąpiła do prac nad wrakiem okrętu. Akcja rozwijała się w obecności ekip telewizyjnych i przy wielkim zainteresowaniu mieszkańców Truk. Ekipie udało się wydobyć wiele ludzkich szczątków, osobistych drobiazgów należących do nieszczęsnych marynarzy, którzy zeszli pod wodę prawie trzydzieści lat temu. Przy udziale sprowadzonych z Japonii krewnych poległych marynarzy, na wyspie odbyła się kremacja, a prochy zostały repatriowane do Tokio i złożone w świątyni Yasukuni.
Historia I-169 nie skończyła się na tej uroczystości. W rok później fatalny okręt pochłonął jeszcze jedna, zapewne ostatnią już ofiarę. Był to młody płetwonurek, który wraz z kolegą zapuścił się do wnętrza kadłuba. Tam zagubił się zupełnie i nie mógł znaleźć wyjścia do uchylonego włazu; prawdopodobnie zaklinował się też w jakimś ciasnym przejściu, aż do wyczerpania powietrza w butlach. Mniej więcej w godzinę po jego śmierci odnaleziono nieszczęśnika i wydobyto na powierzchnię.

Krótka historia okrętu I-169.

28 września 1935:
Kobe. Ukończona budowa okrętu i zaokrętowanie pierwszej załogi, dowódca wiceadmirał Miyazaki Takeji (46 l.).

1 grudnia 1937:
Nowy dowódca okrętu: Shichinoji Tsuneo (49 l.).

2 lutego 1939:
Nowy dowódca - Iura Shojiro (51 l.).

24 kwietnia 1939:
Dowódca - komandor porucznik Otani Kiyonori (49)

1 wrzesnia 1939:
Nieznany oficer zostaje nowym dowódcą.

9 stycznia 1941:
Dowódca Inada Hiroshi (51 l.).

31 czerwca 1941:
Dowódca Watanabe Katsuji (55 l.).

Październik 1941:
Okręt bierze udział w operacji "Z". I-69 zostaje przydzielony wiceadmirałowi Shimizu Mitsumi wraz z okrętami podwodnymi I-68 i I-70.

11 października 1941:
Okręt opuszcza zatokę Saeki pod dowództwem kapitana Nakaoka i wyrusza na swój pierwszy patrol wojenny wraz z I-68, I-70, I-71, I-72 i I-73.

23 października 1941:
Okręt dopływa do atolu Kwajalein.

7 grudnia 1941:
I-69 i I-68 otrzymują rozkaz dostarczenia miniaturowych okrętów podwodnych w rejon Peral Harbor.
Tego samego dnia wieczorem I-69 lokalizuje amerykański niszczyciel i atakuje go torpedami. Okręt prawdopodobnie wykrył intruza i uniknął trafień. I-169 zostaje obrzucany bombami głębinowymi.

8 grudnia 1941: I-69 i I-68 oczekują w rejonie Pearl Harbor na powrót miniaturowych okrętów podwodnych, ale żadna z załóg nie wraca.

9 grudnia 1941:
Atakuje bez powodzenia statek towarowy na południe od wyspy Oahu. Obrzucony bombami głębinowymi. W rejonie Barber's Point na Hawajach okręt wpada w sieci przeciw okrętom podwodnym. W końcu załodze udaje się wydostać, ale kosztem uszkodzonego peryskopu.

Fragment kadłuba w rejonie mostku. Widoczne zniszczenia powstałe w wyniku obrzucania okrętu bombami głębinowymi. Fotografia 4. Fragment kadłuba w rejonie mostku. Widoczne zniszczenia powstałe w wyniku obrzucania okrętu bombami głębinowymi.

27 grudnia 1941:
Powrót do Kwajalein.

12 stycznia 1942:
Opuszcza Kwajalein na swój drugi patrol bojowy w rejon atolu Midway.

21 stycznia 1942:
Przybywa w rejon Midway.

9 lutego 1942:
I-69 ostrzeliwuje wyspy Sand i Midway, ale zostaje ostrzelany przez myśliwiec marynarki F2A Brewster "Buffalo" z dywizjonu VMF 221.

17 lutego 1942:
Przybywa do Kwajalein.

18 lutego 1942:
Opuszcza Kwajelein i wypływa w swój trzeci bojowy patrol.

20 lutego 1942:
Lotniskowiec "Lexington" (CV-2) z TF. 11 zostaje wykryty przy podejściu do japońskiej bazy w Rabaul. Okręty amerykańskie zostają wypatrzone przez łódź patrolową Kawanishi H6K "Mavis" z Yokohama Kokutai. Amerykanie odwołują atak.
Po nieudanym ataku na Rabaul, I-69 zajmuje miejsce na wschód od wyspy Wake.

5 marca 1942:
Okręt przybywa do Kure na przegląd techniczny.

15 kwietnia 1942:
I-69 opuszcza Kure i wypływa na swój czwarty patrol bojowy. Celem jest rejon wokół wyspy Wake.

9 maja 1942:
Przybywa do Kwajalein.

20 maja 1942:
I-69 zostaje przemianowany na I-169.

24 maja 1942:
Rozpoczęcie operacji "MI" - Bitwy o Midway.
I-169 wchodzi w skład grupy "A" okrętów podwodnych wraz z I-168, I-171, I-174 i I-175). Okręty opuszczają Kwajalein i zajmują pozycje na przypuszczalnej trasie amerykańskich okrętów płynących w rejon wyspy Midway (pomiędzy 20N, 166-20W i 23-30N, 166-20W).

31 maja 1942:
I-169 przybywa w wyznaczony rejon.

20 czerwca 1942:
Powrót do Kwajalein.

9 lipca 1942:
Opuszcza Kwajelein na swój szósty patrol bojowy w celu rozpoznania obszaru w rejonie Nowej Kaledonii.

17 lipca 1942:
I-169 rozpoznaje zatokę St. Vincent przy Nowej Kaledonii.

25 lipca 1942:
W odległości 75 mil na południowy wschód od Nowej Kaledonii, I-169 torpeduje duński frachtowiec "TJINEGARA" (wyporność 9227 ton), wykorzystywany przez armię Stanów Zjednoczonych jako transportowiec piechoty. Okręt płynął z Rockhampton w Queensland do Nouméa. "TJINEGARA" zatonął po otrzymaniu kilku trafień na pozycji 23.18S, 165.25E.

4-5 sierpnia 1942:
Rozpoznanie portu Vila/Efate. I-169 jest ścigany przez dwa niszczyciele i musi opuścić ten rejon.

7 sierpnia 1942:
Rozpoczęcie amerykańskiej operacji "Watchtower" - inwazji na wyspę Guadalcanal w archipelagu Wysp Salomona.

15 sierpnia 1942:
Powrót do Truk.

17 sierpnia 1942:
Wypłynięcie z Truk.

24 sierpnia 1942:
Okręt przypływa do Kure.

2 września 1942:
Przepłynięcie do Sasebo na przegląd techniczny.

18 września 1942:
I-169 opuszcza Truk wraz z I-8, I-168, I-171, I-172, I-174 i I-175, aby wziąć udział w kampanii o zdobycie Guadalcanal.

16 października 1942:
Wyspy Truk. Wiceadmirał Komatsu wzywa na spotkanie swoich kapitanów łodzi podwodnych. Ogłasza on, że okręty podwodne otrzymały zadanie zorganizowania systemu dowozu zaopatrzenia na wyspę Guadalcanal.

3 stycznia 1943:
Powrót do Kure.

15 stycznia 1943:
Wyprawa z misją zaopatrzeniową na wyspę Kiska w archipelagu wysp Aleuckich.

15 lutego 1943:
Wyprawa z Kure na wsypę Kiska wraz z I-171. Transport miniaturowych łodzi podwodnych i żołnierzy armii japońskiej.

26 lutego 1943:
Okręt przybywa na Kiska.

27 lutego 1943:
Opuszcza kotwicowisko na Kiska.

28 lutego 1943:
Okręt dostrzega wrogi krążownik w eskorcie niszczyciela. Również zostaje wykryty i obrzucany bombami głębinowymi.

20 marca 1943:
Tankowanie paliwa z statku Teiyo Maru wraz z I-31 i I-171.

22 marca 1943:
Opuszcza wyspę Paramushiro i wypływa na patrol w rejon wysp Kurylskich.

25 marca 1943:
Wyspy Aleuckie. I-169 wykonuje patrol na wodach w rejonie linii 53-59N, 174 E.

5 kwietnia 1943:
Komandor porucznik Toyama Zenshin zostaje mianowany dowódcą I-169. Komandor porucznik Watanabe zostaje przesunięty na I-168.

9 kwietnia 1943:
Przybywa do Yokosuki na przegląd techniczny.

11 maja 1943:
Rozpoczęcie amerykańskiej operacji "Krab" - inwazja na Attku i Kiska.

21 maja 1943:
Rozpoczęcie operacji "KE" - ewakuacji wojsk z wyspy Kiska.

24 maja 1943:
I-169 wypływa z Jokosuka z zapasami na wyspę Kiska. Przewozi 1440 strzelb z amunicją i 2 tony żywności. W czasie powrotu otrzymał zadanie rozpoznania wód w rejonie wyspy Attu wraz z I-171 i I-175.

5 czerwca 1943:
Rozpoznanie zatoki Kuluk w rejonie wyspy Adak.

9 czerwca 1943:
Przybycie na Kiska, rozładunek zaopatrzenia i zabranie 60 pasażerów.

10 czerwca 1943:
Opuszczenie Kiska i skierowanie się na Paramushiro. W czasie wymiany baterii, okręt zostaje zaatakowany przez niszczyciel wyposażony w radar.

14-15 czerwca 1943:
Przybycie na Paramushiro. Załadowanie nowego ładunku ze statku Heian Maru. Zatankowanie paliwa z Teiyo Maru.

17 czerwca 1943:
Kolejna misja zaopatrzeniowa na Kiska.

27 czerwca 1943:
Wraz z I-36 zatankowanie paliwa z Teiyo Maru.

10 sierpnia 1943:
Okręt przybywa do Kure na przegląd.

17 lipca 1943:
Załogi okrętów I-169 i I-21 otrzymują zadanie ostrzelania wrogiej bazy na Constantine, Amchitka. Dziewięć godzin później rozkaz zostaje odwołany.

10 sierpnia 1943:
Przybycie do Kure na przegląd techniczny/

25 września 1943:
Okręt opuszcza Kure.

3 października 1943:
Przybycie do Truk.

14 października 1943:
Opuszcza Truk.

20 października 1943:
I-169 otrzymuje informację od I-36 o wykryciu dużego konwoju na południe od Wysp Hawajskich, kierującego się na zachód. I-169, I-19, I-35 i I-175 otrzymują rozkaz przechwycenia wroga.

19 listopada 1943:
I-169 pod dowództwem komandora porucznika Toyama patroluje wody pomiędzy Hawajami a wyspami Marshalla. Wiceadmirał Takagi wydaje rozkaz okrętom I-169, I-19, I-35, I-39 i I-175 skierowania się w rejon wyspy Tarawa w archipelagu wysp Gilberta.

20 listopada 1943:
Rozpoczęcie amerykańskiej operacji "Galvanic" - inwazji na wyspy Gilberta. Amerykanie atakują wyspy Tarawa i Makin. Flota inwazyjna składa się z ponad 200 okrętów, włączając w to 13 pancerników i 11 lotniskowców.

26 listopada 1943:
Wiceadmirał Takagi rozkazuje okrętom I-169, I-19, I-40 i RO-38 stanie na pikiecie wzdłuż linii na północ od wyspy Makin.

1 grudnia 1943:
Płynąc na powierzchni, I-169 zostaje wykryty przez amerykański samolot. Komandor porucznik Toyama nurkuje i ucieka. W czasie podwodnej ucieczki okręt wykrywa wrogi konwój okrętów. Toyama nie jest w stanie przebić się przez osłonę konwoju i zaatakować.

9 grudnia 1943:
I-169 przybywa do Truk.

1 stycznia 1944:
I-169 zostaje przydzielony do 12 Dywizjonu okrętów podwodnych wraz z 1-171, I-74, I-75 i 1-176.

27 stycznia 1944:
Okręt wypływa z Truk do Rabaul.

31 stycznia 1944:
Okręt opuszcza Truk z misją zaopatrzeniową do garnizonów na wyspach Buka i Buin.

2 lutego 1944:
Komandor porucznik Sinohara Shigeo (62l.) przejmuje dowodzenie.

17-18 lutego 1944:
Amerykanie dokonują lotniczego ataku na wyspy Truk.

11 marca 1944:
I-169 przybywa do Truk.

18 marca 1944:
Opuszcza Truk.

22 marca 1944:
Powrót do Truk.

4 kwietnia 1944:
Okręt kotwiczy na północny zachód od wyspy Dublon. Na okręcie trwa wymiana zapasów. Dodatkowo na pokładzie przebywają zwykli pracownicy. W tym czasie dowódca i 20 marynarzy przebywa na wyspie Dublon.
Około godziny 9:00 rozbrzmiewa alarm przeciwlotniczy. I-169 zanurza się unikając pierwszego ataku bombowców PB4Y. Niestety niektóre włazy nie zostały zamknięte i wnętrze okrętu zostaje zalane. I-169 osiada na dnie na głębokości około 40 metrów.

5 kwietnia 1944:
Kwatera główna wydaje rozkaz uratowania ocalałej załogi. Statek naprawczy z 30 tonowym dźwigiem podejmuje próbę wydobycie okrętu. I-169 jest jednak za ciężki i liny pękają.
Odgłosy stukania dochodzą tylko z ogona okrętu. Węże dostarczające powietrze są wmontowane w wywiercone otwory w zbiornikach balastowych. Nie ma jednak możliwości skomunikowania się z załogą, aby otworzyła zawory powietrzne. Po godzinie 23:00 z wnętrza okrętu nie dochodzą już żadne odgłosy.
Kolejny nocny nalot bombowy przerywa akcję ratunkową.
Komandora porucznika Shinohara nie było na pokładzie, dzięki temu przeżył on zatonięcie okrętu. Później Japończycy nazwali I-169 - "Shinohara".

kwiecień 1944:
Przez następne tygodnie z wnętrza okrętu zostają wydobyte 32 ciała marynarzy.

17 kwietnia 1944:
O godzinie 22:32 amerykańska stacja nasłuchowa przechwytuje komunikat: "Tymczasowy raport odnośnie incydentu z I-169. 1. Ciała oficerów zostały wydobyte. Jak widać z oględzin kadłuba statku, właz w rejonie sekcji silnikowej nie został zamknięty. Ściśnięte powietrze zaczęło wydostawać się przez wentylatory -----. Z powodów błędu lub innych - zostały otwarte, z tego powodu -------- otwory w przedziale silnikowym, a potem torpedowym były otwarte.

maj 1944:
W obawie przed inwazją na wyspy Truk i zdobyciem przez wroga technologii użytej przy budowie I-169, okręt zostaje obrzucany ładunkami głębinowymi. Zniszczeniu ulega kiosk okrętu.

10 czerwca 1944:
Okręt zostaje skreślony z listy.

luty 1972:
Wrak zostaje odnaleziony. Sześciu nurków wchodzi do okrętu i kameruje wnętrze.

sierpień 1973:
Resztki marynarzy zostają wydobyte z wraku I-169 i powracają do Japonii, gdzie zostają skremowane. Dzwon okrętowy zostaje umieszczony w świątyni Yasukuni w Tokio.

Film z podwodnego rekonesansu wraku I-169.